Dziś napłynęły interesujące wiadomości z kierunku Kurska.
Tutaj rosyjska próba przeciwdziałania ukraińskiemu postępowi w stronę Bolszego Soldatskiego zakończyła się masakrą z powodu złego planowania i katastrofalnych błędów obliczeniowych. Desperacja rosyjskich sił, które chciały powstrzymać ukraiński czubek wysuniętej pozycji na wschodzie, skłoniła je do pośpiesznego wysłania żołnierzy w samobójcze ataki, które pomijały kluczowy szczegół - wybór niewłaściwego kamuflażu, który Ukraińcy wykorzystali z zabójczą efektywnością.
Głównym celem sił rosyjskich jest osłabienie ukraińskiego przyczółka wokół Berdina, obawiając się, że może stać się ono trampoliną do dalszych postępów w kierunku Bolszego Soldatskiego. Utrzymanie tej wsi ma kluczowe znaczenie dla Rosji, ponieważ jej utrata unieważni twardo wywalczone zdobycze na zachód od Małej Łokni, które uzyskano kosztem tysięcy ofiar. Jeśli Ukraina zabezpieczy i rozszerzy swoją pozycję w kierunku Bolszego Soldatskiego, Rosja będzie zmuszona skierować znaczne posiłki, których brak wynika z rosnących strat. Z kolei kolejny ukraiński czubek w regionie, który uznawany jest za nieakceptowalny, zmusił Rosję do skoncentrowania uwagi na Russkoye Porechnoye, niewielkiej, ale strategicznie ważnej wsi przy kluczowej trasie zaopatrzeniowej, która może służyć jako punkt wyjścia do przyszłych ukraińskich ofensyw.
Aby przeciwdziałać ruchom Ukrainy, siły rosyjskie przerzuciły oddziały z zachodniej części wysuniętej pozycji, częściowo poświęcając ofensywę w tym rejonie. Z tymi posiłkami przeprowadzili serię ataków piechoty, mających na celu przytłoczenie ukraińskich pozycji liczbą żołnierzy, co jest taktyczną przewagą, którą Rosjanie wciąż posiadają na chwilę obecną. Zależność od masowych ataków piechoty w doktrynie rosyjskiej, często z minimalną koordynacją i przestarzałymi taktykami, była kosztowna, ale czasami skuteczna. Masowe ataki piechoty wymagają dużych ilości ludzi, co sprawia, że zmiany w ostatniej chwili są niemożliwe na tak dużą skalę. Doprowadziło to do poważnej wpadki w rosyjskim podejściu - niespodziewanej zmiany warunków pogodowych w rejonie Kurska. Z jednej strony pole bitwy pokrywał śnieg, z drugiej – ziemia stała się mokra i błotnista. Siły ukraińskie wykorzystały tę nieprzewidywalność, zamieniając błędne decyzje Rosjan dotyczące kamuflażu w wyrok śmierci.
Pierwsza fala rosyjskich atakujących ruszyła na ukraińskie pozycje na śnieżnym terenie bez zimowego kamuflażu, co uczyniło ich łatwymi celami dla ukraińskiej artylerii, dronów i ataków FPV. Jak pokazują materiały wideo z pola bitwy, efektem było pole pełne rosyjskich ciał, które padły na otwartym terenie, nie mając żadnego lub prawie żadnego schronienia.
Zdając sobie sprawę ze swojego błędu, rosyjscy dowódcy wydali białe mundury kamuflażowe na kolejną falę ataków. Jednak nieoczekiwane roztopy pozostawiły żołnierzy ubranych na biało, w rażącym kontraście do ciemnego, błotnistego terenu. Uczynili ich jeszcze bardziej widocznymi, co doprowadziło do kolejnej masakry, gdy ukraińskie siły zalały teren ogniem artyleryjskim i atakami dronów, niszcząc całe grupy szturmowe Rosjan.
Rosyjscy oficerowie, desperacko szukając postępu, rzucili do walki siły północnokoreańskie w dużych formacjach liczących od 20 do 100 żołnierzy, szczególnie w nocnych atakach. Zakładano, że atakowanie pod osłoną nocy poprawi szanse na przełamanie ukraińskich obron. Jednak Ukraina niedawno otrzymała zaawansowane gogle noktowizyjne ENVG-B, które umożliwiają jej żołnierzom wykrywanie ruchów wroga z niezwykłą precyzją, nawet w całkowitej ciemności, we mgle i zamieciach śnieżnych. Ta technologia pozwalała na wyraźne rozpoznanie sylwetek wroga, co dawało ukraińskim siłom ogromną przewagę w walce nocnej. W rezultacie ogromne części północnokoreańskich oddziałów zostały zniszczone, zanim w ogóle dotarły do ukraińskich pozycji.
Kolejna fala północnokoreańskich żołnierzy została wysłana w ciągu dnia, a geolokalizowane nagrania ujawniły szokujące obrazy, jak te z wojny koreańskiej sprzed 70 lat, z wielkimi hordami atakującymi pod ciężkim ostrzałem artyleryjskim. Ci, którzy przeżyli, zdobyli pewną obecność w Russkoye Porechnoye, ale tylko kosztem ogromnych strat. Po dotarciu do wsi napotkali nieustanny ogień ukraińskiej artylerii i ataki dronów, zmuszając wielu do wycofania się lub śmierci na miejscu.
Podsumowując, najnowszy rozwój wydarzeń potwierdza, że ukraińska operacja w Berdinie miała zarówno bezpośredni, jak i strategiczny wpływ. Ukraina skutecznie osłabiła linie wroga, zmuszając Rosję do przekierowania oddziałów z zachodniego wysunięcia Kurska, co złagodziło rosyjską presję na Małą Łoknię. W rezultacie ofensywa Rosji na zachodnim froncie straciła impet, prawdopodobnie z powodu wyczerpanych rezerw i problemów logistycznych. Mimo że Rosjanie zdobyli pewne tereny w Russkoye Porechnoye, przekierowanie sił rosyjskich oznacza, że Mała Łoknia pozostanie pod kontrolą Ukrainy, co ukazuje porażkę kosztownych masowych ataków piechoty Rosjan, które nie przyniosły żadnych znaczących zysków.
Komentarze