Ukraina Przygotowuje Się Na Wszystkie Scenariusze, Podczas Gdy Rosja Waha Się W Sprawie Rozejmu

Mar 22, 2025
Share
24 Komentarze

Dziś omówimy, w jaki sposób trwająca wojna między Ukrainą a Rosją osiągnęła kluczowy moment poprzez pośrednie negocjacje dyplomatyczne. Jednak fundamentalne różnice w czerwonych liniach wyznaczonych przez każdą ze stron sprawiają, że jakiekolwiek porozumienie jest niezwykle trudne do osiągnięcia. Obecny impas tworzy niemal nieprzekraczalną przepaść, a prawdziwy pokój pozostaje mało prawdopodobny.

Stanowisko negocjacyjne Ukrainy opiera się na absolutnej odmowie ustępstw terytorialnych, uznania rosyjskiej kontroli nad zaanektowanymi ziemiami czy osłabienia własnych zdolności obronnych. Te czerwone linie wynikają z historycznych doświadczeń Ukrainy oraz niepodważalnych dowodów na to, że Rosja nie ma zamiaru przestrzegać żadnego porozumienia w dobrej wierze.

Po pierwsze, Ukraina odrzuca możliwość uznania rosyjskich rządów na swoich terenach, w tym na Krymie oraz w obwodach chersońskim, zaporoskim, donieckim i ługańskim. Kijów jasno zadeklarował, że nie wycofa się z żadnych obecnie kontrolowanych obszarów ani nie zgodzi się na negocjacje dotyczące praw milionów Ukraińców żyjących pod rosyjską okupacją.

Po drugie, Ukraina stanowczo domaga się utrzymania silnej i nieograniczonej armii, aby odstraszyć przyszłą agresję Rosji. Ukraińscy urzędnicy podkreślają konieczność posiadania co najmniej 500-tysięcznej, profesjonalnej armii wyposażonej w nowoczesne uzbrojenie, uznając to za jedyną gwarancję długoterminowego bezpieczeństwa kraju.

Po trzecie, Ukraina żąda prawa do przystąpienia do NATO i Unii Europejskiej bez rosyjskiego weta. Ukraińscy przedstawiciele argumentują, że jakiekolwiek ustępstwo wobec Moskwy w kwestiach bezpieczeństwa oznaczałoby faktyczne wyrzeczenie się suwerenności.

Ukraina domaga się także zwrotu ponad 20 tysięcy uprowadzonych ukraińskich dzieci, uwolnienia cywilów przetrzymywanych przez Rosję oraz zakończenia przymusowej paszportyzacji i obozów reedukacyjnych, co odzwierciedla trwający kryzys humanitarny. Ostatecznie Kijów wymaga zachodnich gwarancji, że każda umowa o zawieszeniu broni będzie egzekwowana poprzez patrole powietrzne i morskie, wymianę danych wywiadowczych oraz natychmiastową pomoc wojskową w przypadku naruszenia warunków rozejmu.

Z kolei stanowisko negocjacyjne Rosji opiera się na zabezpieczeniu jej roszczeń terytorialnych oraz osłabieniu Ukrainy, uniemożliwiając jej integrację z zachodnimi strukturami. Moskwa żąda formalnego uznania rosyjskiej suwerenności nad okupowanymi regionami, a także wycofania ukraińskich wojsk z tych obszarów i porzucenia milionów mieszkańców na rzecz rosyjskiej aneksji.

Rosja domaga się również gwarancji, że Ukraina nigdy nie dołączy do NATO oraz że na jej terytorium nie będzie żadnej zagranicznej obecności wojskowej. To żądanie wpisuje się w rosyjskie postulaty sprzed wojny. Kreml naciska także na ograniczenie zdolności obronnych Ukrainy, redukcję liczebności sił zbrojnych oraz całkowite wstrzymanie dostaw zachodniego uzbrojenia.

Rosyjscy urzędnicy nadal forsują ideę zmiany ukraińskiego rządu, uznając obecne władze za nielegalne i zbyt prozachodnie. To sugeruje, że długoterminowym celem Moskwy pozostaje faktyczna likwidacja ukraińskiej suwerenności, a nie autentyczne negocjacje pokojowe.

Główną przeszkodą na drodze do porozumienia jest fakt, że Rosja de facto żąda kapitulacji Ukrainy. Dla Kijowa przyjęcie rosyjskich warunków oznaczałoby pozostawienie milionów Ukraińców na łaskę okupacyjnych władz, represji i zbrodni wojennych. Dodatkowo, pozostawiłoby kraj permanentnie narażony na kolejne rosyjskie ataki – Rosja wielokrotnie naruszała wcześniejsze porozumienia, łamiąc ponad 25 zawieszeń broni w Ukrainie od 2014 roku.

Potwierdzeniem tego było wtorkowe nocne uderzenie rakietowe, podczas którego Rosja wystrzeliła kilka pocisków balistycznych i blisko 150 dronów na terytorium Ukrainy, zaledwie kilka godzin po rzekomej zgodzie na częściowe zawieszenie broni. Atak odciął prąd w Słowiańsku, uszkodził dwa szpitale w Sumach i ranił kilku cywilów w Kijowie.

Biorąc pod uwagę tę historię, zarówno ukraińscy urzędnicy, jak i opinia publiczna nie widzą żadnego powodu, by ufać rosyjskim obietnicom. Ponadto, zachodni wywiad ostrzega, że każde zawieszenie broni byłoby prawdopodobnie jedynie tymczasową pauzą, pozwalającą Rosji na przegrupowanie się przed wznowieniem działań wojennych.

Podsumowując, na obecnym etapie czerwone linie Ukrainy i Rosji pozostają fundamentalnie nie do pogodzenia. Ukraina walczy o zachowanie swojej suwerenności, podczas gdy Rosja dąży do jej zniszczenia. Każda umowa spełniająca rosyjskie żądania oznaczałaby dla Ukrainy faktyczne samobójstwo, podczas gdy porozumienie na warunkach Kijowa zostałoby przez Moskwę odebrane jako porażka. W rezultacie wojna prawdopodobnie będzie trwać dalej, a obie strony będą dążyć do wzmocnienia swoich pozycji przed ewentualnymi poważniejszymi negocjacjami. Rosja, wierząc, że może nadal zdobywać terytorium, prawdopodobnie będzie kontynuować ofensywę lub złamie każde przyszłe zawieszenie broni po okresie przegrupowania

Ukraina, świadoma, że słabe porozumienie jedynie zaprosi kolejne inwazje, będzie stanowczo odrzucać wszelkie próby wymuszenia kompromisu.

Komentarze

0
Aktywny: 0
Loader
Zostaw komentarz jako pierwszy.
Ktoś pisze...
No Name
Set
4 lata temu
Moderator
This is the actual comment. It's can be long or short. And must contain only text information.
(Edytowane)
Twój komentarz pojawi się po zatwierdzeniu przez moderatora.
No Name
Set
2 lata temu
Moderator
This is the actual comment. It's can be long or short. And must contain only text information.
(Edytowane)
Załaduj więcej odpowiedzi
Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.
Załaduj więcej komentarzy
Loader
Loading

George Stephanopoulos throws a fit after Trump, son blame democrats for assassination attempts

Przez
Ariela Tomson

George Stephanopoulos throws a fit after Trump, son blame democrats for assassination attempts

By
Ariela Tomson
No items found.