Dziś pojawiło się wiele aktualizacji z kierunku Lymanu.
Rosyjskie siły przeprowadziły intensywne ataki mające na celu eliminację ukraińskiego przyczółka na wschodnim brzegu rzeki, starając się posunąć na południe i zdobyć kluczowe wioski. Niemniej jednak, ukraińskie siły odwróciły bieg wydarzeń, wykorzystując słabości taktyczne Rosjan i przeprowadzając specjalne operacje głęboko za liniami wroga, co zniszczyło ofensywę i przygotowało grunt pod znaczną zmianę momentum.

Aby zlikwidować ukraiński przyczółek na wschodnim brzegu rzeki, rosyjskie siły posuwają się na południe, koncentrując się na wiosce Terny jako kolejnym punkcie oporu w linii obrony. Aby wywrzeć większą presję na ukraińskich żołnierzach, Rosjanie nasili ofensywę z dwóch głównych kierunków.
Pierwszy atak pochodzi z północy, w okolicach Nowosadowego, gdzie rosyjskie grupy piechoty próbują wykorzystać słabości w ukraińskich liniach obrony, aby osiągnąć przełom. Teren, z pozostałościami zniszczonych budynków i wąskimi pasami lasów, zapewnia miejsca ukrycia dla małych oddziałów rosyjskich.
Obszar ten jest broniony przez 67. Samodzielną Brygadę Zmechanizowaną Ukrainy, która wykorzystuje drony do monitorowania i przechwytywania ruchów wroga, prowadząc nieustanną kampanię mającą na celu neutralizację wszelkich prób natarcia. Opublikowane zdjęcia ukazują trudną sytuację rosyjskich żołnierzy, wysyłanych na otwarte pola bez wsparcia pancernego, co czyni ich łatwymi celami dla precyzyjnych uderzeń.

Drugi kierunek ataku, który ma na celu zdobycie Terny, pochodzi z północnego-wschodu, gdzie wrogowie starają się wykorzystać teren do ukrycia swoich zmechanizowanych kolumn aż do ostatniego momentu, aby następnie wysadzić grupy szturmowe w pobliżu przedmieść wioski.
Opublikowane przez 60. Brygadę Zmechanizowaną nagranie z geolokalizacją uchwyciło jedną z prób. Kilka rosyjskich pojazdów opancerzonych poruszało się wąską drogą w dolinie między wzgórzami, aby podejść do Terny niezauważonymi, wykorzystując zasłony dymne dla osłony przed ogniem artylerii i dronów. Podczas gdy pierwszy pojazd ledwo uniknął katastrofy, drugi wpadł na minę, a szybko potem trzeci również uległ zniszczeniu. To podkreśliło staranną przygotowanie obrońców ukraińskich, którzy mocno zaminowali drogę w oczekiwaniu na takie manewry. Ocaleni członkowie załóg z unieruchomionych pojazdów rozproszyli się w poszukiwaniu schronienia, ale stali się łatwymi celami dla ukraińskich operatorów dronów, którzy natychmiast rozpoczęli zrzuty granatów oraz skoordynowane uderzenia artyleryjskie na ten obszar. Aby całkowicie zniszczyć grupę szturmową, zastosowano drony FPV, które nie pozostawiły żadnych ocalałych.

Znany ukraiński żołnierz i bloger wojskowy skomentował, że pomimo wysiłków Rosjan, Terny utrzymuje się dzięki dużym stratom, jakie poniosły siły wroga. Dodał także, że kolejnym gorącym punktem w regionie jest wieś Torske na południu, gdzie Rosjanie stosują podobną taktykę.
Żołnierze 63. Brygady Zmechanizowanej Ukrainy, wyposażeni w drony Mavic 3T z kamerą termowizyjną, opublikowali poruszające nagranie z nocnego ataku w pobliżu Torske, co potwierdza wcześniejsze doniesienia. Wideo ukazuje trzy podpisy cieplne, które zmierzają w stronę ukraińskich pozycji. Rozpoznanie natychmiast zareagowało, koordynując atak artyleryjski, który zniszczył jednego napastnika i ranił drugiego. Trzeci żołnierz zdążył wejść do rowu, ale szybko stanął twarzą w twarz z trzema ukraińskimi żołnierzami. Odmówił poddania się, zostając natychmiast neutralizowanym. Ranny rosyjski żołnierz został niedługo potem wzięty do niewoli, dostarczając cennych informacji wywiadowczych na temat rosyjskich planów i rozmieszczenia sił.

Takie informacje, w połączeniu z danymi od ukraińskich partyzantów z terenów okupowanych, często pozwalają ukraińskim siłom specjalnym przeprowadzać śmiałe rajdy głęboko za liniami frontu.
Jeden z najbardziej znanych przykładów miał miejsce w okolicach Nowoaidaru w obwodzie Ługańskim, około 60 kilometrów od linii frontu. Ukraińscy operatorzy specjalni nie tylko zniszczyli drogą akcję kosztowny system rakietowy typu Arrow, podpalając go, ale także wyeliminowali całą załogę odpowiedzialną za jego obsługę i konserwację. Nagranie opublikowane po misji pokazuje dymiące wraki systemu obrony powietrznej, podkreślając precyzję i skuteczność sabotażu.

Podsumowując, nieudane rosyjskie próby przełamania ukraińskich obron w Ternach i Torskiem pokazują pośpieszną desperację Rosjan, którzy starają się wykorzystać ostatnie dni przed nadejściem zimy, by dotrzeć do rzeki Żerebiec. Równocześnie ukraińscy obrońcy w regionie nie tylko bronią się starannie przed atakami rosyjskimi, ale także podejmują proaktywne działania, niszcząc cenny sprzęt wroga w tyłach, by osłabić jakiekolwiek szanse Rosjan na sukces.
Komentarze